Monday to Saturday - 8:00 -17:30 

Porównanie: hybryda a elektryk – co to za różnica?

Zacznijmy od najważniejszego – samochody hybrydowe i elektryczne to nie to samo. Czasami można odnieść wrażenie, że nazwy te są używane zamiennie, ale w praktyce to zupełnie różny typ zasilania pojazdu. Co łączy hybrydy z elektrykami? A co je od siebie różni? Co powinieneś wiedzieć na ten temat?

Ilość silników

Hybryda to połączenie kilku na pozór niepasujących do siebie rzeczy. W biologii hybryda to po prostu mieszaniec albo krzyżówka. W przypadku samochodów hybryda oznacza połączenie ze sobą działania dwóch silników: spalinowego i elektrycznego. W każdym pojeździe są więc aż dwie jednostki napędzające. W samochodach elektrycznych nie ma jednostki spalinowej. Jest tylko elektryczna.

Jak więc łatwo zauważyć podstawową różnicą pomiędzy samochodami BEV i HEV jest ilość zamontowanych w nich silników. Auta elektryczne nie mają możliwości skorzystania z mocy silnika spalinowego. Poruszanie się nimi jest w pełni uzależnione od ładowania baterii samochodu na stacjach, co może być pewną niedogodnością – ale ma za to szereg innych korzyści.

Przywileje dla elektryków

Warto jest podkreślać przy każdej możliwej okazji, że samochody elektryczne mogą korzystać z przywilejów, które są niedostępne dla hybryd. Przede wszystkim elektryki mogą jeździć na zielonych tablicach rejestracyjnych. Dzięki nim mogą one za darmo stać w strefach płatnego parkowania i poruszać się buspasami. Oznacza to, że auta elektryczne świetnie sprawdzają się dla przedsiębiorców, którzy dużo jeżdżą w ciągu dnia pracy. Jeżdżenie buspasem i parkowanie za darmo to oszczędność czasu i pieniędzy.

W dużych miastach planowane jest ograniczanie w poruszaniu się samochodów spalinowych. Ich wjazd do ścisłego centrum będzie niemożliwy lub też związany z wniesieniem opłaty. Z takich ograniczeń mają jednak być zwolnione samochody bezemisyjne, czyli elektryczne i wodorowe. Hybrydy mają silniki spalinowe, więc one będą podlegały zakazom.

Brak emisji a niska emisja

Bardzo ważną różnicą pomiędzy hybrydami a elektrykami jest emisja spalin. Te drugie nie emitują ich wcale, a co za tym idzie, korzystanie z nich nie wpływa na pogorszenie się stanu powietrza. To dobra informacja, bo pozwala mieć nadzieję na to, że zmniejszymy ilość spalin zwłaszcza w zatłoczonych i ruchliwych miastach. Nie możemy jednak deprecjonować hybryd. Auta HEV i hybrydy typu plug-in (PHEV) są samochodami niskoemisyjnymi. Oznacza to, że wytwarzają one dużo mniej spalin, niż tradycyjne pojazdy. Używanie ich może też więc być korzyścią dla środowiska.

Przyszłość należy do elektryków, ale teraz – hybrydy

Eksperci twierdzą, że przyszłość należy do elektryków. Przemawia za nimi właśnie brak emisji spalin i liczne przywileje, z których nie mogą korzystać właściciele aut hybrydowych. Niemniej w Polsce na ten moment większym zainteresowaniem cieszą się auta hybrydowe. To oczywiste – mamy ich zdecydowanie większy wybór modeli. Poza tym w Polsce nie ma jeszcze wystarczająco rozwiniętej sieci stacji ładujących. Oznacza to, że jeżdżąc elektrykiem, trzeba dobrze zaplanować trasę i uwzględnić czas niezbędny do ładowania. Jednak im bardziej będzie rozwinięta infrastruktura, tym bardziej atrakcyjne będą auta BEV.

Zdecydowanie miejskie

Warto też wiedzieć, że zarówno hybrydy jak i elektryki są rozwiązaniem stworzonym przede wszystkim do poruszania się po mieście. Wynika to ze stosunkowo krótkich zasięgów tych samochodów. Najlepiej sprawdzają się więc w terenie zabudowanym. Wpływa na to kilka czynników:

– rozbudowana infrastruktura to większa gęstość stacji ładowania dla elektryków i hybryd typu plug-in,

– styl miejskiej jazdy sprzyja ładowaniu się tradycyjnych hybryd,

– przywileje dla elektryków obowiązują właśnie w miastach (buspasy i płatne strefy parkowania).

Tutaj od razu poruszyliśmy ważną kwestię. Elektryki w mieście mogą korzystać z pewnych przywilejów związanych z zielonymi tablicami rejestracyjnymi. Hybrydów one nie dotyczą. Oznacza to, że jeśli zdecydujesz się na auto typu HEV, nie należą ci się takie profity jak właścicielom BEV. Z pewnością możliwość korzystania z buspasa i darmowe korzystanie ze stref płatnego parkowania jest warte rozważenia. Nie można jednak też dać się zwariować. Jeśli na twojej codziennej trasie nie ma buspasów i nie zostawiasz samochodu w płatnych strefach, to takie przywileje właściwie do niczego ci się nie przydadzą.

Różnica w cenie

Warto też pamiętać o różnicy w cenie. Auta elektryczne są droższe niż hybrydy nawet jeśli parametry i wyposażenie auta są porównywalne. Hybryda jest więc po prostu tańsza… ale na elektryka możesz zdobyć dofinansowanie. Nowe programy Ministerstwa Klimatu oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – „Zielony samochód”, „eVan” i „Koliber – taxi dobre dla klimatu” zakładają wsparcie finansowe dla właścicieli samochodów w pełni elektrycznych. Tutaj trzeba też pamiętać, że programy dofinansowania oraz dostępne pule pieniędzy zmieniają się, ale mało prawdopodobne jest, by zostały całkowicie wygaszone. Wspieranie zakupu elektryków jest w zgodzie z ideą ograniczania emisji dwutlenku węgla do atmosfery, więc jest jednym z kierunków, w których cały świat powinien się rozwijać.